Stowarzyszeniu Przyjaciół Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Prudniku
ul. Gimnazjalna 2. 48-200 Prudnik, e-mail : przyjaciele.1.lo@wp.pl
Pusty cokół
Prudniczanie kochają miejski park. Lubią po nim spacerować, przysiąść na ławeczce i wsłuchać się w śpiew ptaków. To ważne miejsce odgrywa istotną rolę w życiu mieszkańców. Jest miejscem spacerów, spotkań, zawierania znajomości, odpoczynki i wreszcie kontaktów z muzyką . Mieszkańcy chętnie skupiają się wokół centralnie położonego pawilonu muzycznego; noszący datę 31 marca 1887 jest miejscem koncertów orkiestry miejskiej, uczniów szkoły muzycznej, opolskich filharmoników i wielu innych zaproszonych gości.
Park miejski w Prudniku jest żyjącą pamiątką po okresie rozkwitu jakim była druga połowa XIX i początek XX wieku. Nie było chyba na Śląsku miasta podobnej wielkości, które zdobyłoby się na przedsięwzięcie równie ambitne. Jeszcze i dziś, szczególnie po rewitalizacji, park prudnicki wywiera na odwiedzających niemałe wrażenie, będąc trwałym pomnikiem doskonałości zawodowej, rozmachu w działaniu i dalekowzroczności jego założycieli.
Nieopodal wspomnianego pawilonu muzycznego, sto lat temu, w 1911 roku, rodzina Franklów, przemysłowców z Prudnika, ufundowała w miejscowym parku pomnik Diany z łukiem i jelonkiem, wzorowany na rzeźbie z muzeum w Luwrze. Diana w mitologii rzymskiej to bogini łowów, przyrody (świata roślinnego i zwierzęcego, gór, lasów, gajów, źródeł leczniczych), płodności, Księżyca. Niestety, po wojnie w 1945 roku pomnik zaginął a jego losów nie udało się wyjaśnić do dziś. Został po nim tylko … pusty cokół, który przez lata przypominał o świetności tego miejsca. Starsi Prudniczanie z nostalgią wspominali pomnik Diany, młodsi pytali: Co to za kamień.?
Pamiętali…
Jednak pamięć o pięknej rzeźbie nie zaginęła. Zachowały się wspomnienia przedwojennych mieszkańców, literatura i pocztówki. W lokalnej prasie, jeszcze w „Głosie Włókniarza” a później w „Tygodniku Prudnickim”, zaczęto pisać o Dianie, o tym że można pomyśleć o rekonstrukcji rzeźby. Ziarno zasiane padło na dobry grunt, ludzie skupieni w Stowarzyszeniu Przyjaciół Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Prudniku i słuchacze Uniwersytetu Złotego Wieku „ Pokolenia”, przekonani że się uda, powołali do życia stowarzyszenie zwykłe Diana, którego celem stała się społeczna inicjatywa odtworzenia pomnika bogini łowów i sfinalizowanie powrotu Diany na pusty cokół stojący w parku miejskim. Na czele stowarzyszenia zwykłego Diana stanął prudnicki animator kultury Marek Karp, który wraz z innymi, pozytywnie zakręconymi członkami rozpoczął promocję wspomnianej idei oraz cykl spotkań kulturalno - rekreacyjno – sportowych w formie pikniku rodzinnego pod nazwą „ Spotkanie przy altanie”, którego jedną z głównych atrakcji były wybory „Miss Diana” oraz „Damy z epoki”. Kandydatki do tytułu miss musiały upodobnić się wyglądem i strojem do stojącego na cokole wzorca. W tym celu otrzymały także łuk i kołczan.
Inicjatywę odbudowy pomnika poparł profesor Uniwersytetu Opolskiego Stanisław Sławomir Nicieja, euro posłanki: Lidia Geringer de Oedenberg oraz Danuta Jazłowiecka, posłanka Janina Okrągły i wiele innych znamienitych osobowości oraz mieszkańcy Prudnika, bo to przedsięwzięcie było i jest autentyczną opowieścią o społecznej aktywności, o ludziach lokomotywach, którzy chcieli dokonać zmiany, ocalić od zapomnienia pomnik kultury i pozostawić po sobie namacalny ślad.
Wróciła…
Po 66 latach nieobecności, po setkach rozmów, komentarzy, negocjacji, artykułów i wspomnień, do prudnickiego parku powrócił posąg Diany. Warto było marzyć, bo efekt jest piękny. Diana przestała być tylko mitycznym wspomnieniem dawnych czasów, pięknego Prudnika, który można oglądać jedynie na starych fotografiach i pocztówkach. Ten fragment przeszłości powrócił materialnie w formie idealnej, bo bez upiększeń i zmian, dokładnie taki, jakim był niegdyś;
- Regina Sieradzka, Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół LO im. Adama Mickiewicza w Prudniku i Uniwersytetu Złotego Wieku „ Pokolenia”: - Jeszcze raz potwierdziło się przysłowie, że każdy początek jest trudny, ale koniec wieńczy dzieło, udało się.
Parkowa wizytówka miasta oraz symbol miasta, bo na jej rzeźbie wzorowana jest teraz honorowa statuetka Prudnika, a burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych przyznaje ją osobom zasłużonym dla miasta w trzech kategoriach:
-“Mecenas kultury i sztuki” - dla instytucji/firmy, osoby fizycznej za wspieranie przedsięwzięć z zakresu kultury i sztuki na terenie Gminy Prudnik.
- “Filantrop” - dla instytucji/firmy, osoby fizycznej za działalność charytatywną na rzecz społeczności Gminy Prudnik.
- “Przyjaciel Prudnika” – dla instytucji/firmy, osoby fizycznej działającej dla dobra społeczności Gminy Prudnik, lub promującej skutecznie gminę na terenie kraju i za granicą.
Koło…
Po 100. latach historia zatoczyła koło; dzięki wspaniałym ludziom, społecznikom, pasjonatom lokalnej historii, wielbicielom piękna, plac z pomnikiem Diany i pawilonem muzycznym na nowo stał się miejscem organizacji letnich wydarzeń kulturalnych.